Chwilowo nie filcowa. Chociaż zamówienie czeka, to jednak zebrać się nie mogę....
A to dlatego, że wiosna idzie. I co roku wiosną gdy idę spodnie synowi kupić na sezon ciepły, płakać mi się chce. Czemu na Boga - spodnie dla chłopców muszą być takie brzydkie???? Czemu muszą być ciemne, bure i bez wyrazu? I czemu muszą mieć milion przeszyć, suwaczków, kieszonek w głupich miejscach, w których dziecku jest po prostu niewygodnie? Obrzydlistwo. W tym roku postanowiłam KONIEC. Mój syn nie będzie chodził w tych paskudztwach. I materiały zakupiłam. I powiem więcej, pierwsze portki na lato już są. Wyszły super. Jak je obfocę, to się pochwalę.
Oto w jakich portkach będzie biegał syn tego roku:
poniedziałek, 21 marca 2011
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Zapowiadają się odjazdowo! :)
OdpowiedzUsuńniestety talentu na szycie mi pożałowano...moj maluch tez z checia by latal w dinozaurowych gaciach :) a i sowy uwielbia :)
OdpowiedzUsuńGdzie można kupić takie materiały? Szczególnie drugi.
OdpowiedzUsuńMateriały z zagranicy niestety :)
OdpowiedzUsuńWOW! Cudowne materiały!
OdpowiedzUsuńa z jakiej ,,zagranicy" można prosić o info ?
OdpowiedzUsuńaga
ja też proszę o podanie linka, skąd są materiały
OdpowiedzUsuń