Nietypowe, oryginalne, niespotykane a czasem dziwaczne. Kolorowe, duże i małe... Najpierw były wyłącznie F I L C O T W O R Y ... Ale tylko krowa nie zmienia zdania i teraz jest wszystko co wychodzi spod matczynych rąk... Zapraszam więc na MATCZYNE WSZELAKIE WYTWORY

poniedziałek, 19 grudnia 2011

Z resztek....

Jakoś coś mi się zdaje że filcowania nadszedł koniec..... Pochłonęło mnie milion różnych rzeczy, całkiem innych.... Sprzątając przed świętami zajrzałam do swojej szkatuły z robótkowymi szpargałami i pomyślałam, że może by tak coś...... Tak tak taka prawda - nigdy nie przestanę dłubać :D

Oto co tym razem wyszło.... Całkiem inne coś.... Proszę się nie śmiać bo ja się na robieniu biżuterii zupełnie nie znam....







Wielki i ciężki. Cały z kamieni nie ze szkiełek. Pięknie wygląda jako naszyjnik tuż przy szyi. Może też być okrągłym wisiorem. A nawt fajowską bogata bransoletką.... No po prostu och i ach :D


A do tego kolczyki. Fotki fe ale kurde nie umiem fotografować srebra...




Całkiem prywatny PAN KOT





To nie ja, to Mikołaj uszył..... Dla córy.
Pan Kot. Groszkowe łapy, słodka buzia, milutki brzuch. Kot przytulanka wielkości rocznej Tosi.