Nie ma już. Powędruje do SAFRIN, która to zresztą - ku mojej wielkiej radości - chyba kolekcjonuje moje wisiory :) Dzięki kobieto!!
Oto więc następny - tym razem " PAWIE OKO W BEŻACH" (FMT51)- bardzo podobny do poprzedniego, raczej mały - średnica tak maksymalnie 7 cm (oczywiście bez tej zawieszki), za to gruby też - wszystkie pięć warstw filcu ma w sumie około 3 cm grubości.
Każda warstwa filcu w innym kolorze: jest pudrowy róż, beż, są szarości i warstwa wierzchnia to taka zgaszona zieleń khaki zmieszana z szarym. Oczywiście jest to własnoręcznie filcowana czesanka z merynosa. Wisior ma również duży otwór - można go zawiesić na wszystkim, ale równie ładnie będzie wyglądał jako broszka.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
matka znowu szaleje ;)
OdpowiedzUsuńbardzo ładne te pawie oka!!
OOO! Matka szaleje! Tyle cudowności jednego dnia! Są superowe. Szczególnie ten beżowo-szary.
OdpowiedzUsuńO Matko! Cudo-twór! :)
OdpowiedzUsuńrewelacyjne filcory:)
OdpowiedzUsuńAno kolekcjonuje i potem furore robi gdziekolwiek sie pojawi :>
OdpowiedzUsuń