Rety, dawno bo dawno nic nie zrobiłam. Ale w końcu zrobiłam - coś nowego i innego. Filcowy wisior w całkiem nowym wydaniu - takim jakby bardziej na lato. Lżejszym, delikatniejszym i jakimś takim mniej ciepłym. No bo jakby tu nie patrzeć - filc bardziej z zima się kojarzy....
Oto moje coś. Przepiękny duży kamień: Rodochrozyt o wymiarach: 3,9 cm x 2,9 cm x 6 mm, został oprawiony w .... wełnę, ręcznie sfilcowaną. Użyte kolory wełny: odcienie różu, bordo i groszkowej zieleni ciekawie komponują się z odcieniami kamienia.
Zawieszony na sznurkach bawełnianych - w kolorach pudrowego różu i groszkowej zieleni.
Wisior "Chadzam w różach" (FMT43)
wtorek, 13 kwietnia 2010
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
oj cudny filcor, w moich ulubionych kolorach. hmmm fajna ta odmiana
OdpowiedzUsuńśliczny ten wisior i kolorki cudne :)))
OdpowiedzUsuńhmmm, podoba mi się ten nowy wisior :-) I te kolorki, takie optymistyczne!
OdpowiedzUsuńfajny... i oryginalny ;)
OdpowiedzUsuń