A oto drugi wymiankowy wisior. Ten powędrował do Kasandry. Jak tylko zobaczyłam jej cudne KICAJE, od razu wiedziałam, że muszę je mieć. I będą moje :)
Wisior ten powstał z wełny merynosa w kolorze brązowym, gdzieniegdzie wstawka beżowa, tak dla rozjaśnienia. Kamyki zaś, zgodnie z życzeniem: w brązach i fioletach: głównie agat botswana i fluoryt. Dookoła agatów otoczka z białego jedwabiu.
Wisior taki nie za duży, nie za mały: długość 9 cm, szerokość: 5,5 cm - 2 cm. Zawieszony na brązowym rzemyku, z tyłu zapięcie w kolorze srebrnym.
Do wisiora dorobiłam proste kolczyki. Bo ja mistrzynią w kolczykach nie jestem. Ale jakoś tak mi pasowało, żeby były. No i są.
Wisior dostał nazwę: Pogodny wieczór (FMT40).
piątek, 19 marca 2010
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Cudne te Twoje nowe inspiarcje :) mnie najbardziej urzekła zebra.... ooooooj tak :)
OdpowiedzUsuńZapraszam po odbiór wyróznienia :)
OdpowiedzUsuńhttp://kolczykiindianskie.blox.pl/html
Przepiękne są te swoje prace, takie niepowtarzalne.
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję za tą wymiankę !!!! Wisior i kolczyki są cudne !!!! I ta nazwa ... bajeczna ... Polecam się przyszłość i ściskam mocniutko
OdpowiedzUsuńPrzepiękny komplecik!!!! A jakie cudne kolory!!!Ah, coraz piękniejsze te Twoje twory :-)
OdpowiedzUsuńśliczny. Zresztą odkąd Ciebie poznałam wpadam na Twojego bloga podziwiac te cuda :) Te duże też mi się podobały :)))
OdpowiedzUsuńpiękne! oczu oderwać nie można...
OdpowiedzUsuń